W maju

Wycieczka

Gorzów 9 maja 2016

Droga Agato!

       6 maja byliśmy w Gnieźnie, Biskupinie i Wenecji. Musieliśmy wstać o piątej, żeby się przygotować na wycieczkę. Za dziesięć szósta mieliśmy zbiórkę przed szkołą. Kiedy przyjechał autokar, to mogliśmy się pożegnać z rodzicami. Jechaliśmy ponad trzy i pół godziny. Jak dotarliśmy do Gniezna, mogliśmy sobie kupić pamiątki. Potem odwiedziliśmy muzeum w Biskupinie. Widzieliśmy ruiny zamku w Wenecji. Widzieliśmy też pomnik Bolesława Chrobrego. Jechaliśmy kolejką wąskotorową z Gąsawy do Wenecji.  Widziałam krowy, świnie, bociany i kury.  Po zwiedzaniu pojechaliśmy na obiad i jedliśmy surówkę, kotleta i ziemniaki, i piliśmy fantę. 

Wróciliśmy do domu  o 21.15.  Szkoda, że Cię z nami nie było, bo bardzo było fajnie.

         Pozdrawiam Cię,

                                                                                                 Twoja Oliwia P.

 

Gorzów 9 maja 2016

Droga Mamo!

           Piszę do Ciebie, żeby opowiedzieć, jak było na wycieczce.

           Jechaliśmy  do Biskupina i Gniezna. Był tam sklep z pamiątkami. Kupiłem łuk, strzały, takie coś, że można chować tam strzały, kota (chyba z drewna) i pająka. Byliśmy w Katedrze Gnieźnieńskiej i zwiedzaliśmy muzeum w Biskupinie. Widzieliśmy ruiny zamku w Wenecji i pomnik Bolesława Chrobrego. Jechaliśmy też kolejką wąskotorową z Gąsawy do Wenecji.

          Wycieczka był udana. Na tym kończę, pozdrawiam Cię

                                                                                                          Twój syn Dawid

 

Gorzów 9 maja 2016

Droga Klaudio!

         Witam Cię serdecznie. Chciałam Ci powiedzieć, że 6 maja byłam na wycieczce w Gnieźnie, Biskupinie i Wenecji. W Gnieźnie widziałam Katedrę Gnieźnieńską. Gdy pojechaliśmy do Biskupina zwiedziłam skansen.  Kupiłam dużo pamiątek i zjadłam loda. Pojechaliśmy też ciuchcia wąskotorową do Wenecji ( nie takiej Wenecji za granicą, tylko tak się nazywa miasteczko w Polsce). Oglądaliśmy różne zabytki. Gdy skończyliśmy zwiedzać, pojechaliśmy na obiad. Po obiedzie pojechaliśmy do Gorzowa. Tam przyszła po mnie mama i skończyła się moja wycieczka.

          Serdecznie Cię pozdrawiam

                                                                                                               Zuzia

Próbujemy pobić rekord!

Bieg Słoneczny

Na podwórku

Czym skorupka...

24 i 31 maja pojechaliśmy tramwajem do Ośrodka Edukacyjnego PWSZ w Gorzowie.

W Ośrodku Edukacyjnym robiliśmy eksperymenty i układaliśmy z klocków różne rzeczy. Nauczyłem się robić eksperyment z jajkiem i szklaną butelką.

Podobało mi się, jak budowaliśmy zamek z patyczków.

Chciałbym jeszcze uczestniczyć w podobnych zajęciach. 

                                                                                                        Dawid Ch.

24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ w Gorzowie na zajęciach edukacyjnych pt.: ,,Czym skorupka''. Pojechaliśmy tramwajem. Robiliśmy tam różne ciekawe rzeczy. Nauczyłem się, że kiedy biegasz po ruchomych piaskach, nie zapadniesz się. Podobało mi się wszystko. Chciałbym uczestniczyć częściej w takich zajęciach.                                                                                        Dawid O.

 

31 maja byłem z klasą w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem.

Uczestniczyliśmy w zajęciach edukacyjnych pt.: ,,Czym skorupka''.  Nauczyłem się robić ciecz nienewtonowską z wody i mąki ziemniaczanej. Podobał mi się eksperyment z wciąganiem jajka do butelki.

Bardzo bym chciał tam wrócić.

                                                                                                           Dawid K.

Wczoraj byłem z klasą na zajęciach ,,Czym skorupka'' w Ośrodku Edukacyjnym gorzowskiej PWSZ. Dowiedziałem się tam, że kamizelki kuloodporne robi się z cieczy nienewtonowskiej. Najbardziej podobało mi się, jak sami robiliśmy taką ciecz.  Chciałbym kiedyś jeszcze być na takich zajęciach.

                                                                                                        Mikołaj O.

 

24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem.

Na zajęciach z fizyki robiliśmy ciecz nienewtonowską, a na zajęciach z matematyki duży zamek z brył geometrycznych. Nauczyłem się, co to jest sześcian, prostopadłościan, walec i ostrosłup.  Podobało mi się, jak robiliśmy ciecz nienewtonowską.  Chciałbym jeszcze kiedyś uczestniczyć w podobnych zajęciach.

                                                                                                        Kacper G.

Byliśmy 24 i 31 maja w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem.

W ośrodku robiliśmy różne zadania. Nauczyłam się robić ciecz nienewtonowską, która zachowuje się jak ruchome piaski. Podobało mi się, jak robiliśmy z kartonu bryły geometryczne. Bardzo bym chciała jeszcze raz uczestniczyć w takich zajęciach.

                                                                                                       Sandra Cz.

 

We wtorki 24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem. Na fizyce robiliśmy przeróżne eksperymenty. Poznaliśmy różne ciecze. Na matematyce budowaliśmy ogromny zamek z brył. Poznaliśmy także prostopadłościan, walec i ostrosłup. Nauczyłam się robić ciecz nienewtonowską. Podobało mi się, jak ta ciecz ,,tańczyła'' na głośniku. Chciałabym uczestniczyć kiedyś w podobnych zajęciach.

                                                                                                       Zuza G.

24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tam tramwajem. Na pierwszych zajęciach byłam na matematyce, a druga grupa była na fizyce. Nauczyłam się tam nazw brył geometrycznych i przypomniałam sobie geometryczne figury. 31 maja byłam na fizyce, a tamta drużyna, która poszła na matematykę, miała te same zajęcia, co my 24 maja. Na tych zajęciach bawiłam się cieczą nienewtonowską i robiliśmy łódki z butelek. Podobało mi się wszystko.

Chcę uczestniczyć jeszcze w takich zajęciach.

                                                                                                      Oliwia P.

24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ na zajęciach edukacyjnych pt.: ,,Czym skorupka''. Pojechaliśmy tramwajem. Na pierwszych zajęciach byłam na matematyce. Na matematyce robiliśmy zamek z patyczków. Nauczyliśmy się jak narysować rower widziany z góry. Na drugich zajęciach byłam na fizyce. Robiliśmy ciecz nienewtonowską. 

Na fizyce podobało mi się, jak robiliśmy  ciecz nienewtonowską, a na matematyce, jak budowaliśmy bryły z klocków.

Jak byśmy mieli tam jechać jeszcze raz, to bym chętnie pojechała.

                                                                                                        Oliwia W.

Wczoraj i 24 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem, a wróciliśmy na pieszo.

Wiem teraz, że można wessać jajko do butelki i co to są bryły. Robiliśmy ciecz nienewtonowską. Nauczyłam się nazw brył.  Najbardziej podobała mi się zabawa

z cieczą nienewtonowską. Chciałabym chodzić tam codziennie.

                                                                                                     Oliwia T.

24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem.

Uczestniczyliśmy w zajęciach edukacyjnych ,,Czym skorupka''. Nauczyłam się

o sześcianie, prostopadłościanie i walcu.  Podobało mi się, jak jajko wpadło do butelki. Chciałabym jeszcze uczestniczyć w  podobnych zajęciach.

                                                                                                            Lena C.

24 i 31 maja byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem

i dalej szliśmy na pieszo. W ośrodku robiliśmy łódki z butelek. Nauczyłam się co tonie, a co pływa. Nie podobało mi się kolorowanie kwiatów.

Chciałabym jeszcze raz uczestniczyć w tych zajęciach.

                                                                                                           Jagoda F.

 

Byliśmy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem.

W ośrodku uczyliśmy się. Nauczyliśmy się rozpoznawać bryły. Podobało mi się , jak robiliśmy bryły z papieru. Chciałabym tam wrócić.

                                                                                                                 Agata S.

Byliśmy dwa razy w Ośrodku Edukacyjnym PWSZ. Pojechaliśmy tramwajem. Nauczyłam się, jak można zrobić ,,gluta'' z mąki. To się nazywa ciecz nienewtonowska. Podobało mi się, jak się ruszała na głośniku.

Chciałabym tam jeszcze raz pojechać, bo mi się bardzo podobało.

                                                                                                          Oliwia B.