Wakacyjny blog pani Zosi

ImageChef.com

5 lipca

Zasiadłam wreszcie do pisania. Minął dopiero tydzień wakacji, a już tyle się wydarzyło! Pierwsze 4 dni spędziłam na wycieczce w Łebie- uroczym nadmorskim miasteczku. Zwiedziłam niewielki, ale niesamowity Słowiński Park Narodowy. Dużo spacerowałam brzegiem morza. Nawet próbowałam biegać... (Nasz szkolny mini maraton mnie zainspirował...). Zwiedziłam również skansen w Klukach.

Od środy jestem w domu, ale bynajmniej się nie nudzę! Czytam, jeżdżę na rowerze, spotykam się z przyjaciółmi. Wczoraj byłam nad jeziorem i zaliczyłam pierwsze pływanko w tym roku.

Wieczorami robię kurs internetowy na temat fotoedycji. Stworzyłam kartkę z Łeby z pozdrowieniami dla moich uczniów, za którymi jeszcze nie tęsknię, ale myślę o nich z sentymentem.

Nawiązałam też kontakt z nauczycielką z Teneryfy (wyspa należąca do Hiszpanii) i .... jest już pomysł na nowy projekt eTwinning.

Moja pocztówka jest do obejrzenia po kliknięciu na poniższy link. Trzeba chwilkę poczekać, aż się załaduje...

9 lipca

Wczoraj dostałam kartkę od Leny z Niechorza. Jest bardzo zadowolona ze swoich wakacji nad morzem. Pozdrawiam ją serdecznie i całą moją klasę. Ciekawa jestem, jak wypoczywają pozostałe ,,Aniołki pani Zosi''. Może niedługo ktoś się znów odezwie? Kończę, bo czytam bardzo ciekawą książkę i nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć, co dalej.

12 lipca

Pogoda nas nie rozpieszcza. Wczoraj było ciepło i przyjemnie, i postanowiliśmy rodzinnie spędzić popołudnie nad jeziorem. I nie pływałam, co jest do mnie zupełnie niepodobne. Dlaczego? Woda miała tylko 16 stopni i nie mogłam się przemóc. Na szczęście jadę za kilka dni do Chorwacji. Liczę na ciepłe kąpiele w Morzu Śródziemnym.

Halo, ,,Aniołki z 2, o przepraszam, z 3  ,,a'', odzywajcie się!

14 lipca

Dzisiaj dostałam kartkę od Oliwii W. Wypoczywa w Kołobrzegu. Pozdrawiam ją serdecznie i dziękuję za piękną widokówkę. Jutro i ja wyruszam w wakacyjną podróż. Dopiero skończyłam pakowanie, którego szczerze nie znoszę, bo nie mogę się zdecydować co zabrać. Wracam za dwa tygodnie. Nie wiem czy będę miała dostęp do Internetu. Jeśli nie, to napiszę dopiero po powrocie. Ale zabieram zeszycik, taki mój ,,wakacyjny zapiśnik''... Wy też piszcie!!!

13 sierpnia

Z Chorwacji wróciłam już dawno, ale jakoś nie mogłam zabrać się za pisanie. A to Internet nie działał, a to siedziałam nad jeziorem, a to mi się zwyczajnie nie chciało.

Mój wyjazd był bardzo udany. Opaliłam się, popływałam w ciepłym morzu i zwiedziłam ciekawe i piękne miejsca. W Chorwacji mieszkałam w miejscowości Novi Vinodolski.  Z okien mieliśmy widok na wyspę Krk. Popłynęliśmy tam pewnego dnia łodzią i była to cudowna wycieczka. Zwiedziliśmy też Park Narodowy Jezior Plitwickich.

Muszę Wam też napisać o pięknym miejscu, które zwiedziliśmy w drodze powrotnej.

Czeski Krumlow to małe miasteczko położone przy austriackiej granicy. Człowiek czuje się tam tak, jakby cofnął się w czasie.  Jest naprawdę pięknie!

W międzyczasie dostałam kartki od Wiktorii (z Sosnówki koło Karpacza) i Oliwii T. z Dziwnowa. Potem dostałam maila od Dawida K. z widokówkami zrobionymi komputerowo. Dawid przysłał też widokówkę z Pogorzelicy za pośrednictwem tradycyjnej poczty. Dziękuję bardzo! Miło dostawać od Was wieści z wakacji! Za każdym razem, gdy dostaję kartkę, myślę o Was i .... (przyznam się.....) trochę tęsknię....

Zamieszczam kilka zdjęć z Czeskiego Krumlowa. Prawda, że piękny?

16 sierpnia

Dwa dni bawiłam się na weselu syna moich przyjaciół. Nawet wczorajsza burza nam nie przeszkodziła w zabawie. A bawiliśmy się na dworze pod ogromnym namiotem.

21 sierpnia

Ostatni weekend wakacji. W przyszłym tygodniu już chodzę do pracy. Jeszcze bez dzieci ale to już koniec wakacyjnej laby.

Jak tam Trzecioklasiści? Gotowi na powrót do szkoły?